Okropne przeziębienie, które ciągnie się przez tydzień, dwa, trzy... A w trakcie towarzyszy mu wysoka gorączka, katar, kaszel, ból mięśni. Jednym słowem, zdecydowanie nic miłego! Długo mnie nie było niestety.
Mam nadzieję, że teraz z nową siłą, wraz z rodzącą się powoli do życia wiosną, wszystko nabierze odpowiedniego rozpędu
i wróci do normy.
O tak wyglądało moje dwudniowe(!) zużycie chusteczek ;)