6 kwietnia świętowała swoje 3 miesiące na pierwszej dalszej wyprawie z rodzicami... nad polskim morzem. :) Co prawda droga, którą mamy z Poznania trwa zwykle ok 4 godziny - my jechaliśmy 6, ale było warto. Pogoda też nas specjalnie nie rozpieszczała, ale dobrze było gdzieś wyruszyć dalej, razem w trójkę.
Ostatni raz nad morzem byłam w 10tym tygodniu ciąży, mam wrażenie jakby to było wieki temu...
Poniżej relacja naszej małej podróżniczki...
To ja, w drodze nad morze... :)
A to mama, dawno morza nie widziała kobita... więc cieszyła się jak dziecko. ;)
Jest i tata, spaceruje brzegiem morza, jestem również ja! Zgadnijcie gdzie?
Mama podczas jazy rączka zawsze w górze musi być, pamiętaj. Najlepszego dla Gabi.
OdpowiedzUsuńDzięki za przypomnienie, bo to ważne. Tutaj akurat postój mieliśmy i Gabi wychodziła zwiedzać okolicę ;)
OdpowiedzUsuńWiesz ja tak zawsze, jak tylko gdzieś widzę to krew mnie zalewa, ale producent niezbyt wyraźnie o tym pisze, więc przypominam, jak gość niosący dobrą nowinę.
Usuńhehe oki! :)
UsuńOch, zazdroszczę... Mieliśmy się wybrać na majówkę nad morze, ale chyba nic z tego nie wyjdzie...
OdpowiedzUsuńA dlaczego...? Jak nie teraz, to za miesiąc, dwa sobie odbijecie ;)
UsuńBo jednak za daleko. Myślałam, że będę mieć dłuższe ferie na uczelni a tu nici...
Usuńja się zastanawiam czy mogę jechać do rodzinnych kielc na week majowy. Będzie to jakieś 2 godziny drogi. Jak myślisz 3 tygodniowy maluszek da radę?
OdpowiedzUsuńWszystko zależy od Was i od Maleństwa. Jak znosi drogę? Czy lubi jeździć? Jak Wy do tego podchodzicie? Po prostu czy czujecie się gotowi. Ja do miesiąca czasu Gabrysi byłam tak zaabsorbowana każdym drobiazgiem z nią związanym i miałam jeszcze takiego baby bluesa, że żadne wyjazdy nie wchodziły w rachubę, nawet gdyby było lato. Ale jeśli Wy i Maleństwo czujecie się gotowi to czemu nie? :)
UsuńMy z 6 tygodniowym Kubusiem jechaliśmy z Poznania do Warszawy :) Maluch dobrze znosił jazdę autem więc zaryzykowaliśmy i było w porządku! :)
Usuńczy nie było zbyt zimno na wyjazd z Maluszkiem? Czy nie wiało zbyt mocno? Pytam, poniewaz tez zastanawiamy sie nad wyjazdem nad morze z Synkiem, lecz nie wiem, czy nie jest jeszcze zbyt zimno. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak widzisz Gabi była w chuście, więc o zimny wiatr i chłód nie musieliśmy się martwić, w wózku też da się dobrze otulić Maleństwo. Czy mogę prosić serdecznie, żebyś się podpisywała anonimie? Nie mam pojęcia jak masz na imię.
UsuńGdzie dokładnie Panstwo byli? Czy może Pani polecić jakiś nocleg przyjazny również Małym Podróżnikom?
OdpowiedzUsuńMy po prostu wybraliśmy apartament w hotelu, w takim miejscu czuliśmy się najbezpieczniej z Maleństwem i póki będzie maluśka, będziemy się raczej hotelować ;)
UsuńZazdroszczę takiego wypadu i takiego spaceru :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy :) było fajnie
UsuńFajnie taki wypad sobie zrobić.
OdpowiedzUsuńZdecyodowanie! Od razu inna perspektywa wszystkiego ;)
UsuńMała jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńhttp://swiatamelki.blogspot.com/
Śliczna jest... to prawda ;)
UsuńWesołych i Radosnych Świąt Kochana :) :*
OdpowiedzUsuńNie zauważyłam wcześniej... :( W takim razie dużo dobrego poświątecznie! :)
UsuńDluga ale lekka :-).
OdpowiedzUsuńDonek ma 64 cm a wazy cos kolo 7 :-)
Wesołych świąt :-).
To prawda, jest smukła i tylko po tej długości można stwierdzić, że jest cięższa niż miesiąc temu :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńZgadzałam się z tym komentarzem. Czemu został usunięty? Żel z powyższego postu za 3 dni będzie przeterminowany, na stronie apteki gemini wkładki są 3 zł droższe niż Twoje. Śmiech na sali.
Usuń