2 listopada 2013

Jedzeniowo ;)

Wpis zdecydowanie mało ciążowy... ale za to wpływający na apetyt! Przynajmniej w moim  przypadku. ;)
Od jakiegoś czasu w kwestii jedzenia, a tak naprawdę obiadów - nie mam na nic konkretnego ochoty... brakuje mi mobilizacji, by przyrządzić coś pysznego no i przy okazji brakuje mi sił. Ostatnio po spędzeniu trzech godzin w kuchni - na przygotowywaniu kremu dyniowego, leżałam później drugie tyle, z bólem pleców. Przyszedł mi więc do głowy pomysł na potrawę prostą w przyrządzeniu i przy tym bardzo dobrą. Domowa pizza. Ciasta nie pozostawia się do wyrośnięcia, a składniki dopasowuje się oczywiście według uznania. Jeśli ktoś będzie zainteresowany, chętnie wrzucę przepis.

Nasza pizza, oprócz ciasta składa się z dobrej jakości szynki, suszonych pomidorów, oliwek zielonych, ziół, sosu pomidorowego własnej roboty, mozzarelli oraz goudy, a po upieczeniu na wierzch poszła rucola. Czas przygotowania to razem z pieczeniem ok 40 min (20 min przygotowanie + 20 min pieczenie).
Obiadokolacja gotowa. :) Jeśli macie jakieś fajne pomysły na szybkie i pyszne dania to chętnie przygarnę. ;)






10 komentarzy:

  1. Mniam jak smacznie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No wiesz! Ale narobiłaś smaku! :P Ja też lubię pizze własnej roboty, ale ponad wszystko uwielbiam ją z pesto zamiast sosu pomidorowego! ;) Polecam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuję następnym razem z pesto :) Ale chyba z zielonych oliwek, a Ty używasz z zielonych czy z czarnych? :)

      Usuń
  3. Ale narobilas apetytu :-). Gdyby byl przepis bylabym wstanie wstac teraz z lozka ja zrobic :-). Wiec o przepis prosze ( na nastepny raz) :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. zrobilam sie glodna,z checia zjadlabym taka pizze :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Mój Mąż by powiedział: super, super, ale po co ta trawa na wierzchu :)
    Ale dla mnie wygląda pysznie :D

    OdpowiedzUsuń